Czy zastanawialiście się kiedyś, jak mieszkałoby się na planecie, na której wszyscy wyglądaliby tak samo? Każde dziecko wyglądałoby identycznie, zachowywało się tak samo i mówiło tym samym językiem...Nie byłoby to chyba zbyt interesujące. I tu pojawia się słowo tolerancja. Przecież wyglądamy inaczej, mieszkamy w różnych domach, jesteśmy różnej płci, nie mamy zawsze tego samego koloru skóry, a nawet spotykamy się z osobami mówiącymi w innym języku. A osoby niepełnosprawne lub starsze? One też różnią się od nas, ale czują tak samo. Cóż to jest więc
tolerancja? To uznanie praw każdego człowieka do godności mimo inności, docenienie różnic kulturowych. Nie odrzucajmy czegoś lub kogoś, kogo nie znamy. Może warto go poznać...i zaakceptować. Ja przynajmniej staram się Was wszystkich do tego namawiać. Moim zdaniem - warto! I można powiedzieć żartobliwie...
Tolerancja to elegancja.
Jasiek wie już od kołyski,
że odróżnia się od wszystkich.
Choć jak babcia jest człowiekiem,
to się różni od niej wiekiem
Dla przykładu od swych sióstr,
ma zupełnie różny gust.
A od Johna kumpla z góry,
różni Jasia kolor skóry.
Tę odmienność proszę - zrozum,
udowodnisz, ze masz rozum.
By nawzajem się szanować,
trzeba innych akceptować!
A jeśli chcecie przeczytać o kimś takim, kto nie znosi inności to zapraszam do rubryki:
do poczytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz