"Strasznie" wesołe dynie.

Koniec października to czas, kiedy często widujemy na straganach dorodne, pomarańczowe dynie. Na ostatnich zajęciach wykonywaliśmy dynie z pomarańczowego lub żółtego kartonu. Nie były one jednak robione jedynie techniką wycinanki, gdyż wewnątrz dyni dzieci wkładały wypełnienie, które składało się z waty lub bibułek. Potem sznurowały brzegi dyni wełną lub zszywały z moją pomocą zszywaczem. Zajęcia upłynęły nam bardzo szybko. A tak przedstawiają się niektóre z wykonanych dyni...

Jesienne stworki.

Październik to najlepszy czas na zbieranie kolorowych liści. Z tych to liści można potem wyczarować różne prace plastyczne o tematyce jesiennej. Na ostatnich zajęciach dzieci wykonywały z liści i innego materiału przyrodniczego jesiennego stworka. Wykazały się naprawdę bogatą wyobraźnią. I powstały wyjątkowo ciekawe prace...

Szczególna laurka.

Ostatnie nasze zajęcia zbiegły się z obchodami w szkole Dnia Nauczyciela. Tak więc naturalnie dzieci wykonywały laurkę. Sposób wykonania laurki na pewno przyda się im jeszcze przy wielu okazjach. Dzieci szybko pojęły sposób składania kółek, tworzących kwiatek. I przy okazji usłyszałam, ze to "takie proste a tak ładnie wygląda". Oceńcie sami...

Jesienne grzybki.

Październik to czas, w którym często zbiera się grzyby. Dlatego też taki temat prac pojawił się na naszych zajęciach. Jak najprościej wykonać kształt grzybka? Po prostu wykorzystać do tego dwa kółeczka - jedno złożyć na połowy, by zrobić kapelusz grzyba, a drugie - bez złożenia będzie tworzyć ogonek czy bardziej poprawnie mówiąc trzon. Dzieci miały też własne pomysły np. plastelina, bądź inny materiał przyrodniczy. Wyszły nam bardzo różnorodne prace i o to właśnie chodzi...

Smok z płyty.

Wracamy do techniki wykonywania kompozycji plastycznej z wykorzystaniem płyty CD. W zeszłym roku wykonywaliśmy misia i rybkę, a teraz przyszedł czas na smoka. By wykonać wesołego smoka należało wyciąć z zielonego lub szarego papieru 4 łapy, ogon i oczywiście głowę. Wszystkie te elementy należało przykleić do płyty, dorysować oczy, nos, uśmiech...i gotowe. Miło mi było też usłyszeć od jednej z uczestniczek kółeczka zdanie "dobrze się podczas tych zajęć bawiłam"...