Mój wymarzony dom.

Tak jak zapowiadałam pobawiliśmy się trochę w składanie papieru. Była to prosta składanka z kartki papieru w swoim ulubionym kolorze. A właściwie dzieci miały wyobrazić sobie, w jakim kolorze chciałyby mieć swój wymarzony dom. Nie obyło się też bez zwątpienia u niektórych, że nie potrafią odpowiednio złożyć domku, zwłaszcza części dachowej, ale z małą pomocą pani wszystko się udało. Potem tylko trzeba było uruchomić swoją wyobraźnię i domki marzeń gotowe. Jeszcze przypominam, że następne spotkanie "Plastusiów" odbędzie się 21 października.